UNIMOG – najciekawsze wersje specjalne.

MAGAZYN

UNIMOG – najciekawsze wersje specjalne

UNIversal MOtor Gerät (niem. „Pojazd Uniwersalny”) – z tych trzech wyrazów składa się nazwa najbardziej wszechstronnego samochodu ciężarowego świata. Zobaczcie ciekawe zastosowania dla tego pojazdu.

Unimog U530 przystosowany do prac leśnych.

Ten egzemplarz wyposażony jest w najmocniejszy, 300-konny silnik, który na co dzień pracuje w bardzo wymagających warunkach. Praca w lesie wymaga sprzętu przystosowanego do poruszania się w grzęskim terenie, gdzie łatwo o zakopanie się lub o zawiśnięcie na karpie. Samochód wyposażony jest w potężną rozdrabniarkę HEM 581 firmy Jenz, która radzi sobie z konarami o obwodzie nawet 65 centymetrów. 



Unimog U430 przystosowany do ekstremalnego odśnieżania nawet w najwyżej położonych drogach alpejskich.

Samochód musi sobie radzić z mrozami spadającymi często poniżej -20’C, często zdarza się że podczas jednego wieczoru może tu spaść nawet 50 cm świeżego białego puchu. Unimog może być wyposażony w innowacyjne systemy wspomagające pracę, np. system skrętnych obydwu osi. Dzięki temu samochód może poruszać się dokładnie po tej samej drodze do przodu jak i do tyłu. „Electronic Quick Reverse” to system, dzięki któremu jazda do tyłu i do przodu jest jeszcze łatwiejsza. Unimog wyposażony jest w nawet 24 biegi do tyłu, dzięki temu odśnieżanie jest jeszcze efektywniejsze.



Unimog U4023 jako samochód wsparcia dla ratownictwa.

Samochód wyposażony w 7-osobową podwójną kabinę dla ekipy ratunkowej oraz sporo miejsca na skrzyni ładunkowej dla specjalistycznego sprzętu. Samochód ten legitymuje się niewyobrażalnymi wręcz możliwościami terenowymi. Rozstaw osi to 3850 mm. Stały napęd na cztery koła zapewnia wytrzymała jednostka rozwijająca moc 231 koni mechanicznych. Stalowa rama jest w stanie skręcić się nawet o 600 mm podczas jazdy w terenie. Pojazd posiada rewelacyjny kąt natarcia 44 stopnie i kąt rampowy 34 stopnie. Ten U4023 może brodzić w wodzie do 1,2 m głębokości.



Unimog U430 przystosowany do transportu choinek świątecznych.

 300-konny Unimog jest w stanie zabrać na swoją skrzynię i przyczepę łącznie 400 sztuk drzewek o długości od 1,5 do 2,6 metra. Drzewka w bezpieczny sposób opuszczają grząskie tereny leśne i wjeżdżają na autostradę, gdzie w kierowca w komfortowy sposób może je przetransportować bezpośrednio do punktu docelowego.



Unimog U530 nawiązuje w tym przypadku do swojego protoplasty, którego głównym zadaniem były prace polowe.

300-konny silnik sprzężony jest z w pełni zsynchronizowaną skrzynią mechaniczną, która w praktyce oferuje aż do 24 przełożeń. Dzięki temu Unimog może ciągnąć zestaw ważący nawet 40 ton. Lżejsze prace też nie stanowią dla niego większego problemu. Na zdjęciu poniżej widać zastosowanie do pracy łąkowej z przyczepą samozbierającą.



Unimog U318 jako ekstremalny foodtruck, który objeżdża całą Finlandię.

Właściciel sam wykonał specjalną zabudowę, w której zainstalowany jest 400-kilogramowy grill BBQ! Samochód przemierza najbardziej niedostępne regiony kraju 1000 jezior i serwuje wspaniałą fińską kuchnię. Do jazdy po subpolarnych drogach Unimog nadaje się w sam raz. 



Unimog U218 jako wydajna drogowa kosiarka.

Kompaktowe wymiary sprawiają, że ten model manewruje jak auto miejskie. Dzięki kosiarce zainstalowanej na hydraulicznym wysięgniku służby porządkowe są w stanie w bardzo szybkim czasie skosić pobocze. Kierowcy nie muszą stać w kilometrowych korkach na zwężeniach, przy których kiedyś wykorzystywało się ręczny sprzęt.



Unimog U423 jako pojazd szynowy

Jeśli pociąg ulegnie awarii, to czym można go szybko przeholować w bezpieczne miejsce? Najlepszym rozwiązaniem jest pojazd szynowy. U423 wyposażony jest w 231-konny silnik. Ta moc wystarczy do pociągnięcia nawet 1000-tonowego składu! Po szynach Unimogiem można poruszać się w obydwa kierunki z prędkością sięgającą 50 km/h.  Po drodze U423 pojedzie maksymalnie 90 km/h. Specjalne podwozie przystosowane jest do jazdy po torach różnej szerokości. Pojazd ma zastosowanie w kolei oraz transporcie miejskim takim jak metro czy tramwaje. Przygotowano także wersje ratownicze do metra dla straży pożarnej.


1 komentarz