Czy bać się ustawy o monitorowaniu przewozów?

MAGAZYN

Czy bać się ustawy o monitorowaniu przewozów?

Przyjęty przez Radę Ministrów projekt Ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów, ma doprowadzić do uszczelnienia podatków, a także umożliwiać Urzędom Skarbowym śledzenie tras „wrażliwych” ładunków.

Wspomniane „wrażliwe” ładunki, to nic innego jak paliwa, alkohole czy tytoń, a zatem te towary, które są związane podatkiem akcyzowym. Są to przewozy najbardziej narażone na oszustwa podatkowe, a ustawa mam tym „dziurom” zapobiegać. Rząd liczy też na to, że ustawa w znacznym stopniu pomoże ograniczyć nieuczciwą konkurencję. Nadzór przewozów ma zapewniać gromadzenie i przetwarzanie danych i monitoring satelitarny. Zdobyte informacje, będą dostępne dla Inspekcji Ruchu Drogowego, Policji, Straży Granicznej i oczywiście – Służby Celno – Skarbowej.

Przygotujmy się zatem, że w elektronicznym rejestrze przewozów, transport będzie musiał być zgłoszony przez nadawcę, przewoźnika i adresata. Firma wysyłająca, będzie otrzymywać unikalny numer referencyjny, przewoźnicy zaś będą musieli wprowadzać do systemu czas i dokładną trasę przejazdu. Kierowcy z kolei, będą mieć obowiązek posiadania przy sobie odpowiedniego numeru referencyjnego dla swojego przewozu, aby móc go okazać, w przypadku kontroli. Każda zaś zmiana związana z konkretnym transportem, obowiązkowo musi być rejestrowana, bez względu, czy będziemy wieźć towar na drugi koniec Polski, czy kilkadziesiąt metrów dalej.

Przewoźnicy oraz Związek Pracodawców Transportu Drogowego zgłaszają do zaproponowanych przepisów swoje wątpliwości, chociaż panuje zgoda, co do potrzeby uszczelnienia podatków. Ich uwagi dotyczą konsekwencji za niezarejestrowane, lub zmienione i nie zgłoszone w systemie przewozy. Zdaniem przewoźników, uderzy to w branżę transportową i uniemożliwi prowadzenie działalności firmom. Karę, według ustawy, poniesie zarówno przewoźnik (do 20 tys. złotych), a także sam kierowca (5 – 7,5 tys. złotych). Sam pojazd wraz z ładunkiem może zostać zatrzymany.

Biorąc pod uwagę trudną sytuację branży transportu drogowego w Polsce (na RoadStars pisaliśmy o sytuacji branży transportowej w Polsce, oraz o działaniach państw unijnych dążących do zniesienia konkurencyjności m.in. naszego rynku), mamy nadzieję, że uwagi dotyczące choćby karania kierowców, będą dogłębnie przemyślane i uzasadnione. Prawo miało wejść w życie już od 1.03.

źródło: onet.biznes.pl oraz gazetaprawna.pl

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy