Perły architektury - najpiękniejsze budynki w Polsce.

MAGAZYN

Perły architektury - najpiękniejsze budynki w Polsce.

Zapewne znasz wiele zabytkowych budynków, które są doceniane za swój architektoniczny kunszt. Ale zabytki to nie wszystko! Dziś przedstawiamy współczesne perły polskiej architektury, z których możemy być dumni.

Nie musisz być znawcą projektowania, aby docenić piękno wokół siebie. To po prostu kwestia zwracania uwagi na otaczającą nas przestrzeń. Człowiek z natury lubi otaczać się pięknymi rzeczami, tym bardziej, jeżeli one występują w publicznej przestrzeni naszych miast. Warto zatem i w tym aspekcie wyrabiać sobie pewną wrażliwość, a poniższe propozycje z pewnością sprzyjają docenianiu pięknej architektury.

Na całym świecie rozsławiony jest wybudowany w 2014 budynek Filharmonii im. Karłowicza w Szczecinie. Zdobył wiele prestiżowych architektonicznych nagród, ale przede wszystkim u każdego wzbudza zachwyt. Projekt budynku tego typu to podwójne wyzwanie, nie tylko bryła i wnętrza, ale osobnego przemyślenia i zaprojektowania wymaga akustyka sal koncertowych. Wszystko doskonałe. Minimalistyczna bryła od zewnątrz w jednolitym kolorze, dachem nawiązuje do okolicznych kamienic. Zwraca jednak uwagę prostą bielą a wieczorami nieziemskim oświetleniem. Także wnętrze jest surowe, jednolite, jednocześnie zwracające uwagę formami, jak piękne schody. Jeżeli zaś chodzi o akustykę – cóż, wyobraźcie sobie, że same tylko fotele testowane były około roku. Spełnia najwyższe światowe standardy, a główna sala koncertowa, zwana Słoneczną wygląda oszałamiająco w złocie.

Możemy być także dumni z gmachu Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. Już samo położenie budynku jest symboliczne – w czasach wojny w tej części miasta powstało getto. Dlatego tak ważne było, by budynek nie przytłaczał, nie wyglądał obco, ale honorował długi kawał historii. I taki też gmach w 2012 wybudowano. Z zewnątrz chłodna, prosta miedziano – szklana bryła. W środku zaskakuje „pęknięciem”, szczeliną na całej długości nadającej dynamikę temu budynkowi i daje złudzenie falowania. Przede wszystkim także symbolicznie przekazuje pogmatwane losy Żydów w Polsce.

Kompletnie z innej beczki jest maleńki budynek. Budynek z przeznaczeniem mieszkalnym, który powstał w Warszawie w szczelinie pomiędzy dwoma innymi budynkami. W szczelinie mającej w najszerszym miejscu…152 cm. To Dom Kereta. Dom, ponieważ mimo tak wąskiej przestrzeni znalazło się tam miejsce na kuchnię, łazienkę, biurko, łóżko i regał. Dom w najwęższym miejscu ma tylko 92 cm i jest podzielony na 3 kondygnacje. Ze względu na polskie prawo budowlane, nie może zostać oficjalnie oddany do użytku jako budynek mieszkalny, nie ma możliwości się w nim zameldować. Ale funkcjonuje jako tymczasowe miejsce pobytu, głównie właśnie dla pisarza Edgara Kereta, i jest otwarty dla zwiedzających – np. w majowy weekend 27-28.05.

Jaki budynek Ciebie urzekł swoją architekturą?

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy