4-Xtremes – część 23: Wędrówki po całkiem innym świecie
Seria: 4-Xtremes – The World Tour
Djerba znana jest przede wszystkim jako kąpielisko. Andrea i Mike przejechali wzdłuż i wszerz największą wyspę Północnej Afryki i okazało się, że oferuje ona znacznie więcej!
Większość turystów dociera na Djerba samolotem. My wybraliśmy inną drogę: naszym Axorem przejechaliśmy groblą, która łączy ląd z wyspą. Niemalże od razu poczuliśmy, jakbyśmy wylądowali nie na wyspie, a w zupełnie innym świecie.
Na Djerbie znajduje się wiele wspaniałych willi oraz także dość spora gmina żydowska z okazale zdobioną synagogą El-Ghriba. Fakt: W 2002 roku w ataku terrorystycznym zginęło tu ponad 20 osób. Dzisiaj jednak miejsce to emanuje dostojnym spokojem.
Street-art i ramadanowy chleb.
Fascynująca jest także dzielnica artystyczna Djerbahood, w której w 2014 roku pozwolono 150 street-artowym artystom na pomalowanie ścian budynków. Nie mniej zdziwiła nas także niezliczona ilość kawiarni na głównych ulicach wiosek. Zatrzymaliśmy się przy piekarni i kupiliśmy specjalny ramadanowy chleb prosto z pieca.
W jednym punkcie Djerba jest taka sama jak reszta kraju: Także i tu policja turystyczna wielokrotnie kontrolowała nasze paszporty. Pewnego poranka ktoś zapukał do naszych drzwi i okazało się, że to nie policja, a rybak, który potrzebował pomocy. Jego mała ciężarówka utknęła w piasku i ktoś musiał ją wyciągnąć.
Ratunek i karaibskie klimaty.
Aby dotrzeć Axorem do pojazdu, musieliśmy pokonać wilgotne połacie soli i musieliśmy przy tym uważać, aby tam nie utknąć. Mike zatrzymywał się co kilka metrów i wbijał kontrolnie szpadel w ziemię. Podłoże było stabilne. Na końcu wystarczyło jedno pociągnięcie i transporter został wyswobodzony.
Na północnym wybrzeżu ponownie spotkaliśmy naszych niemieckich przyjaciół. Po wyboistej drodze dotarliśmy do plaży, która równie dobrze mogłaby być na Karaibach. Przy odpływie spacerowaliśmy w płytkiej wodzie po mieliźnie.
Djerba ma wiele do zaoferowania. Ale wyspa ta jest także i tym, z czego jest taka słynna: rajskim kąpieliskiem.
4-Xtremes – The World Tour.
Wycieczka, która nie ma sobie równych.
Przez trzy lata Andrea i Mike Kammermann są w trasie ze swoim Axorem. „4-Xtremes – The World Tour” to motto wycieczki, w którą dwoje Szwajcarów wyruszyło w połowie 2020 roku – i w której pozwolili uczestniczyć społeczności RoadStars! Bądź na bieżąco i nie przegap żadnego z zapierających dech w piersi miejsc, do których udaje się para amatorów przygody.
Aktualne odcinki serii „4-Xtremes – The World Tour” znajdziecie tutaj.
Przebieg podróży przed przeprawą do Ameryki Południowej znajdziecie tutaj.
Zdjęcia: 4-Xtremes
Komentarz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.
9 komentarzy
Da möcht ich grad wieder dabei/dort sein und mit Euch "um die Häuser" und die Sahara ziehen 😉😄
... und Irgendwann fahr ich dann doch mal wieder hin, am Liebsten dann auch mit einem robusten Truck mit Stern am Kühlergrill 👌
Wiiterhin ä gueti, sicheri und gsundi Reis zu de nöchschde Ziel (Sahara/Algerien, Marokko ?) 👋✌️
Da möcht ich grad wieder dabei/dort sein und mit Euch "um die Häuser" und die Sahara ziehen 😉😄
... und Irgendwann fahr ich dann doch mal wieder hin, am Liebsten dann auch mit einem robusten Truck mit Stern am Kühlergrill 👌
Wiiterhin ä gueti, sicheri und gsundi Reis zu de nöchschde Ziel (Sahara/Algerien, Marokko ?) 👋✌️
Ja das mit der Weiterfahrt durch Algerien nach Marokko hätte schon was. Wir überlegen uns auch Transit durch Libyen nach Ägypten, mal schauen was mit Corona und der Politischen Lage geht........ früher oder später werden wir sicher noch nach Südafrika kommen😃
Ja das mit der Weiterfahrt durch Algerien nach Marokko hätte schon was. Wir überlegen uns auch Transit durch Libyen nach Ägypten, mal schauen was mit Corona und der Politischen Lage geht........ früher oder später werden wir sicher noch nach Südafrika kommen😃