Wyjazd w trasę i pierwsza zmiana planów: Kammermannowie na „World Tour”

Seria: 4-Xtremes – The World Tour

Przeszkody na starcie.

Tak, to prawda! Kammermannowie wyruszyli! Ale już na samym początku „4-Xtremes – The World Tour” szwajcarscy entuzjaści jazdy przygodowej musieli znowu wykazać się elastycznością.

Znowu w trasie – i znowu przed komputerem: Andrea Kammermann przeważnie redaguje wpisy adresowane do społeczności RoadStars przy dużym stole w kontenerze mieszkalnym.


Kilka dni temu w pobliżu Zurychu pozwoliliśmy naszej suczce Aimée wślizgnąć się do kabiny kierowcy, wyzerowaliśmy licznik kilometrów i uruchomiliśmy Axora, a naszym pierwszym celem był Przylądek Północny. To nieopisane uczucie: mieć świat przed sobą i nie wiedzieć dokładnie, kiedy i dokąd zaprowadzi nas droga.

I oczywiście od razu musieliśmy po raz pierwszy skorygować naszą nową trasę: Norwegia, na której terytorium leży Przylądek Północny, nie otworzy granic do końca sierpnia. Mogliśmy pojechać bezpośrednio przez Niemcy i Danię. Ale wówczas mielibyśmy z konieczności przeznaczyć bardzo dużo czasu na pokonanie stosunkowo krótkiego odcinka. Poza tym wcześniej podczas lockdownu dobrze zwiedziliśmy Niemcy i teraz chcieliśmy odkryć inne kraje.


Po prostu wyruszyć! Kammermannowie podczas „World Tour” bez przerwy muszą zmieniać zaplanowaną trasę. Ale w tak pięknych miejscach, jak Gundelsheim w Badenii-Wirtembergii snucie planów przychodzi bez trudu.
Po prostu wyruszyć! Kammermannowie podczas „World Tour” bez przerwy muszą zmieniać zaplanowaną trasę. Ale w tak pięknych miejscach, jak Gundelsheim w Badenii-Wirtembergii snucie planów przychodzi bez trudu.
Po prostu wyruszyć! Kammermannowie podczas „World Tour” bez przerwy muszą zmieniać zaplanowaną trasę. Ale w tak pięknych miejscach, jak Gundelsheim w Badenii-Wirtembergii snucie planów przychodzi bez trudu.
Po prostu wyruszyć! Kammermannowie podczas „World Tour” bez przerwy muszą zmieniać zaplanowaną trasę. Ale w tak pięknych miejscach, jak Gundelsheim w Badenii-Wirtembergii snucie planów przychodzi bez trudu.
Po prostu wyruszyć! Kammermannowie podczas „World Tour” bez przerwy muszą zmieniać zaplanowaną trasę. Ale w tak pięknych miejscach, jak Gundelsheim w Badenii-Wirtembergii snucie planów przychodzi bez trudu.
Po prostu wyruszyć! Kammermannowie podczas „World Tour” bez przerwy muszą zmieniać zaplanowaną trasę. Ale w tak pięknych miejscach, jak Gundelsheim w Badenii-Wirtembergii snucie planów przychodzi bez trudu.

Objazd przez Europę Wschodnią, kraje bałtyckie i Finlandię.

Dlatego postanowiliśmy, że w Bawarii przekroczymy granicę z Czechami, aby następnie przez Polskę dotrzeć do krajów bałtyckich. Stamtąd chcieliśmy przeprawić się do Finlandii i przemierzyć ten kraj aż po jego północne krańce. Na tej trasie do końca sierpnia z pewnością czekałoby nas wiele przygód, zanim dotarlibyśmy do Przylądka Północnego. Stamtąd wyruszylibyśmy ponownie na południe, jadąc zygzakiem między Norwegią i Szwecją.

Czy zrealizujemy ten plan dokładnie? Będzie to zależało przede wszystkim od czasu i reguł podróżowania obowiązujących w różnych krajach, które trudno przewidzieć! Ale dokładny przebieg trasy ma drugorzędne znaczenie. Ważne, że jesteśmy i pozostaniemy w trasie!



Zdjęcia: 4-Xtremes

26 komentarzy