Firma Carmagn i transport żywności Actrosem

Gospodarka i logistyka

Podwójna strategia.

Actrosy firmy Carmagn z Apulii pokonują rocznie 200 tysięcy kilometrów, wożąc świeżą żywność przez Alpy. Udaje się to zaledwie z dwoma ludźmi na pokładzie.

Siła kontrastu. Obok czarnego „Brutala” firma Carmagn posiada także dziewięć nowych białych Actrosów 1845.


Realizacja przewozów międzynarodowych między Apulią a krajami na północ od Alp to zadanie bardzo ambitne, zarówno jeśli chodzi o ilość przejeżdżanych kilometrów, jak i czasy przejazdów. Wystarczy sobie uświadomić, że sam odcinek autostrady z Bari do granicy państwa na przełęczy Brenner ma tysiąc kilometrów, a odległość do krajów Beneluxu jest dokładnie dwa razy większa. Oznacza to, że w ciągu tygodnia zestaw siodłowy jest w stanie jedynie dojechać do celu i wrócić, a dochód z tej trasy musi pokryć wszystkie koszty i zapewnić przedsiębiorstwu zysk. Dlatego też perfekcyjna organizacja i kontrola kosztów są czynnikami o decydującym znaczeniu dla utrzymania się na tym rynku.

Rodzina Mallardi z Santeramo in Colle, miejscowości w prowincji Bari, już od roku 1971 z powodzeniem działa w tym biznesie i znakomicie radzi sobie z organizacją oraz kontrolą kosztów. Andrea Mallardi od początku pokonywał wiele kilometrów, wożąc swoim zestawem ciężarowym produkty rolne z Apulii na północnowłoskie targi owocowe. Już w roku 1974 kupił on pierwsze chłodnie, dzięki którym mógł poszerzyć asortyment przewożonych towarów o wszystkie produkty żywnościowe wymagające transportu w kontrolowanej temperaturze. Były wśród nich tusze mięsa, których transport stał się z czasem specjalnością apulijskiego przedsiębiorstwa. Gdy zaś ojcu zaczął pomagać w biznesie jego syn Nunzio, można było pomyśleć o dalszym rozwoju. W ten sposób powstała firma Carmagn, która zarządza obecnie flotą 45 ciągników i 70 naczep.

 


Firma Carmagn ma 90 pracowników i większość z nich to kierowcy. Przedsiębiorstwo wysyła każdym zestawem siodłowym dwóch kierowców, co podnosi wydajność i punktualność na długich trasach.
Firma Carmagn ma 90 pracowników i większość z nich to kierowcy. Przedsiębiorstwo wysyła każdym zestawem siodłowym dwóch kierowców, co podnosi wydajność i punktualność na długich trasach.
Piękny i mocny. Przedsiębiorca Andrea Mallardi zdecydował się na Actrosa 1863 Brutale z chromowanymi elementami i silnikiem o mocy 463 kW, chcąc uczynić go wizytówką firmy Carmagn.
Piękny i mocny. Przedsiębiorca Andrea Mallardi zdecydował się na Actrosa 1863 Brutale z chromowanymi elementami i silnikiem o mocy 463 kW, chcąc uczynić go wizytówką firmy Carmagn.

Zwiększył się także zasięg działania firmy, której ciężarówki każdego tygodnia udają się do Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii i Holandii. „Jeździmy załadowani do pełna typowymi lokalnymi produktami sezonowymi z południa Włoch” – tłumaczy Mallardi. Asortyment jest tak różnorodny, jak różnorodna jest paleta produktów rolnych z tego regionu, obejmująca winogrona, cykorię, buraki, cebulę, karczochy, koper, sałatę i inne specjały, które trafiają na sklepowe półki na północ od Alp. „Odbieramy towar u producentów lub w punktach skupu, a wyładowujemy go na giełdach lub w centrach logistycznych sieci handlowych” – tłumaczy przedsiębiorca. Ciężarówki wracają potem załadowane innymi produktami żywnościowymi i często są to tusze mięsa.

Transport tak różnorodnych produktów żywnościowych wymaga wielkiej dbałości o czystość przestrzeni ładunkowej i utrzymywanie w niej stałej temperatury” – mówi Mallardi. „Kontrahenci bez ustanku rygorystycznie pilnują obu rzeczy, sprawdzając wydruki z rejestratorów temperatury lub analizując próbki z wewnętrznych ścian naczep na obecność bakterii. Dlatego też po każdym transporcie kontrolujemy stan techniczny chłodni i przeprowadzamy kompletną sterylizację wnętrza pojazdu”.

Ze względu na długość tras Carmagn musi wykorzystywać ciężarówki w sposób możliwie najbardziej efektywny. Z tego powodu na większości tras międzynarodowych jeździ po dwóch kierowców. Z ekonomicznego punktu widzenia jest to wprawdzie kosztowne rozwiązanie, ale jest ono konieczne dla zapewnienia szybkości i punktualności dostaw.


„Przewozimy głównie owoce, warzywa i świeże mięso” – wyjaśnia Mallardi. „Produkty te muszą pojawić się w sklepach w ciągu niewielu dni od zbiorów lub uboju, jednak najpierw muszą przejechać przez całą Europę. Nawet kilka godzin opóźnienia powoduje problemy w całym systemie dostaw. Dlatego też ciężarówki muszą być w ruchu prawie non stop. A jedyną możliwością, by pozostać w zgodzie z przepisami dotyczącymi długości czasu pracy i odpoczynku kierowców, jest wysyłanie w trasę po dwóch kierowców. ”W ten sposób każdy pojazd firmy Carmagn jest w stanie w ciągu tygodnia dojechać na miejsce i wrócić. „Kierowcy ruszają w sobotę, a wracają, w zależności od punktu docelowego, w środę lub w czwartek. Potem odpoczywają do soboty i wyruszają w nową trasę”.

Przy tej organizacji każdy zestaw siodłowy pokonuje rocznie do 200 tysięcy kilometrów. Wymaga to wyboru wysoce niezawodnych pojazdów, które poza tym muszą być regularnie wymieniane. „Kiedy wiezie się ładunek karczochów lub tusz mięsa, nie można sobie pozwolić na to, żeby awaria miała zatrzymać samochód w drodze” – mówi Mallardi. „Dlatego korzystamy tylko z najlepszych marek i wymieniamy pojazdy co cztery lata”.



W poszukiwaniu najlepszej ciężarówki przedsiębiorca z Apulii natrafił na Actrosa i do tej pory zgromadził już w swoim parku samochodowym dziesięć egzemplarzy najnowszej generacji tego samochodu, w tym dziewięć białych Actrosów 1845 i jednego czarnego, chromowanego Actrosa „1863 Brutale”, jednego z pierwszych dostarczonych do Włoch. Ten ekskluzywny model jest egzemplarzem promującym silnik OM 473 o mocy 460 kW.

„Chciałem Brutala jako wizytówki przedsiębiorstwa, ponieważ jego efektowny wygląd przyciąga uwagę” – tłumaczy Mallardi. „Pierwszego Mercedesa nabyliśmy w roku 1988 i od tamtej pory wysoko cenię jakość i niezawodność tej marki. Actros jest także modelem, który w całej swojej historii – i jest tak również teraz – był wyposażany w najbardziej innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na przykład w system PPC, który montujemy we wszystkich nowo zakupionych pojazdach”.

Po niespełna roku intensywnego użytkowania Actrosów Mallardi jest zadowolony przede wszystkim z powodu tego parametru, który uważa za najważniejszy w przypadku samochodów użytkowych: zużycia oleju napędowego. „Actros ma najniższy poziom zużycia paliwa ze wszystkich modeli naszej floty ‒ przejeżdża średnio 3,5 kilometra na jednym litrze paliwa. Jeśli wziąć pod uwagę, że pojazdy jeżdżą z pełnym załadunkiem także po górskich autostradach, jest to wynik optymalny”.

Zdjęcia: Michele Latorre


Kontakt

Nunzio Mallardi, Carmagn Srl
Tel.: +39/0803032751
E-mail: amministrazione@carmagn.it

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy