Usuwanie nieczystości: Atego okazał się w firmie TOI TOI szczególnie wydajny

Biznes i Logistyka

Chodzi o usługę!

TOI TOI to dla wielu synonim praktycznych przenośnych toalet. Ale oferująca je firma posiada silną flotę i robi znacznie więcej.


Warszawska baza firmy TOI TOI przy ul. Płochocińskiej. Gdzie sięgnąć okiem, kabiny sanitarne. Jeden z odebranych niedawno Atego 918 wciąga właśnie na grzbiet jedną z nich. Specjalna winda powoli podnosi niebieską kabinę, a potem operator wózka widłowego stawia ją w odpowiednim miejscu na platformie ładunkowej, gdzie zostanie jeszcze zabezpieczona do przewozu. Trzeba uważać, bo każdy element waży ok. 100 kg. Oprócz skomplikowanej maszynerii, służącej do serwisowania i mycia kabin, w Atego mieszczą się cztery toalety. 


To z takich baz, rozmieszczonych w całej Polsce, wyruszają transporty, gdy trzeba przygotować zaplecze wielkich imprez. TOI TOI Polska wsparł np. XXV Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na pl. Defilad u stóp warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, festiwal Woodstock w Kostrzynie nad Odrą i ubiegłoroczne Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.

– Na ogół kojarzymy się z kabinami, ale tak naprawdę naszym produktem jest usługa, co najlepiej widać podczas tych wielkich wydarzeń – mówi Dawid Rejniak, dyrektor sprzedaży i marketingu TOI TOI Polska. To również kwestia kultury – na ścianach w biurze dyrektora wiszą artystyczne zdjęcia kabin toaletowych w najróżniejszych miejscach. – Jesteśmy potrzebni wszędzie tam, gdzie zbierają się ludzie, a nie ma dostępu do kanalizacji i bieżącej wody – mówi. – Serwis i towarzysząca wszystkiemu logistyka to część usługi. Aby wszystko działało, potrzebne są specjalistyczne samochody, sztab ludzi i dokładne procedury serwisowe. Ponadto w ofercie mamy także kontenery socjalne i sanitarne, a także ogrodzenia – dodaje.


Na organizowanym latem przez Jurka Owsiaka festiwalu Woodstock w Kostrzynie TOI TOI stawia około 1 000 kabin. Do tego dochodzi ponad 100 kontenerów różnego typu i 8 km ogrodzeń. – To scena jest najważniejsza, ale o dużą część zaplecza dla artystów, organizatorów oraz uczestników dbamy my – mówi Dawid Rejniak. Szef sprzedaży TOI TOI jest dumny ze współpracy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. – My czujemy sie docenieni, a Fundacja wie że może na nas liczyć, zarówno podczas festiwalu, jak i w czasie każdego finału WOŚP. Zawsze staramy się zrobić wszystko, żeby fundacja nie musiała martwić się procesem budowy zaplecza.



Ogromnym wyzwaniem były też Światowe Dni Młodzieży. Firma ustawiała kabiny w diecezjach, które przyjmowały uczestników, oraz w samym Krakowie, gdzie znalazło się ich aż 3 tysiące. Każda z nich była serwisowana trzy razy dziennie. – To było przedsięwzięcie na ogromną skalę! – tłumaczy Dawid Rejniak. – Na ten czas stworzyliśmy polową bazę, w której stacjonowało kilkadziesiąt samochodów. Podstawą serwisowej floty są nowe Atego i Sprintery.

W odpowiedzi na wzrastające zapotrzebowanie na usługi firmy TOI TOI, nie tylko podczas imprez ale również przez systematyczny rozwój sektora budowlanego, TOI TOI od kilku lat stale modernizuje oraz powiększa swoją flotę, bazując na nowych Atego oraz Sprinterach w różnych konfiguracjach.



W przypadku obu tych usług to właśnie samochody serwisowe stanowią klucz do sukcesu. Białe Mercedesy z logo TOI TOI to specjalistyczne pojazdy, zabudowywane przez niemiecką spółkę HMT Fahrzeugtechnik, która, tak jak TOI TOI, należy do Grupy ADCO. To do specjalisty od zabudów trafiają podwozia Atego lub Sprinterów, które są wyposażane w platformę do załadunku, windę, węże ciśnieniowe do czyszczenia oraz podwójny zbiornik na czystą wodę i nieczystości. Wszystkie elementy są zam­knięte w estetycznej obudowie, żeby samochód na ulicy nie kojarzył się z szambiarką. To projekt udoskonalany od lat – zarówno pod względem estetycznym, jak i funkcjonalnym. HMT Fahrzeugtechnik opracowała na potrzeby TOI TOI prototyp zabudowy, która zbiorniki oraz cały osprzęt ma ukryty pod platformą ładunkową, co zwiększa możliwości transportowe o połowę.

Tworząc konstrukcję, firma dba też o kierowców. – Stąd windy i wybór samochodów na poduszkach, czyli elementy służące lepszej ergonomii. Wszystkie pojazdy mają też zamontowane kamery cofania, a od połowy 2016 każdy nowy Mercedes ma także automatyczną skrzynię biegów – wyjaśnia szef sprzedaży. – Kierowcy i tak mają ciężką pracę, bo nie tylko prowadzą pojazdy, ale są także serwisantami.


Grupa ADCO, która powstała w 1997 roku z połączenia marek TOI TOI i DIXI ma swoją siedzibę w Ratingen pod Düsseldorfem. To największa na świecie, obecna w 33 krajach firma oferująca mobilne sanitariaty, które nie wymagają podłączenia do kanalizacji. TOI TOI działa w Polsce od 25 lat.

– Wybór pojazdów Mercedes-Benz nie wynika z sympatii niemieckiej firmy do niemieckich samochodów – wyjaśnia Dawid Rejniak. – W naszym biznesie nie ma miejsca na sentymenty. Zaczynaliśmy od używanych Mercedesów i od tamtej pory próbowaliśmy też innych marek, ale przeważyły walory techniczne pojazdów z gwiazdą. Ważna jest też trwałość – u nas jeżdżą średnio ok. 10 lat.

Kolejne decydujące czynniki to konstrukcje podwozi, które pozwalają na łatwą zabudowę, niska awaryjność i dobra współpraca z serwisem – kluczowa, bo każdy dzień postoju to dodatkowe koszty dla firmy. – Mamy duży materiał porównawczy, bo opinie płyną z całej Europy i są gromadzone przez firmę HMT Fahrzeugtechnik – mówi Dawid Rejniak. – Firma ta już przygotowuje zabudowę dla kompaktowego FUSO Cantera. Samochody firmy Mercedes to przemyślane rozwiązania, które w pełni spełniają nasze oczekiwania.


Zdjęcia: Krzysztof Skłodowski

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy