Urządzenia biometryczne – jak technologia pomoże kierowcom?

MAGAZYN

Urządzenia biometryczne – jak technologia pomoże kierowcom?

Urządzenia biometryczne nie są już domeną filmów science fiction. Stają się coraz bardziej powszechne i masowo używane, czego przykładem są paszporty albo telefony, które odblokowuje odcisk palca. Pytanie brzmi tylko kiedy i w jaki sposób, zaczną zmieniać życie kierowcom?

Zacznijmy od początku, a na początku biometria była dziedziną… matematyki i zwyczajnie mierzyła żywe organizmy oraz badała ich zmienność. Wraz z rozwojem technologii, biometria stała się także określeniem na techniki automatycznego rozpoznawania ludzi, na podstawie ich unikalnych cech – jak np. tęczówka oka czy linie papilarne. Co ciekawe, trwają prace nad identyfikowaniem człowieka także na podstawie jego sposobu zachowania – na przykład chodzenie, albo pisanie na klawiaturze komputera.

Jak dobrze wiecie, biometria już jest powszechnie stosowana w naszym życiu. Wspominaliśmy we wstępie o biometrycznych paszportach i nowych smartfonach z czytnikami linii papilarnych. Dzięki nim, odblokowujemy telefony albo poszczególne aplikacje. Na świecie wdrożono także odprawy lotnicze oparte na systemach rozpoznawania twarzy (USA, Australia), czy tęczówki oka (Wielka Brytania).

Dla motoryzacji i kierowców, biometria także zaczyna mieć niebagatelne znaczenie.

Już dzisiaj, co 3 nowy samochód jest wyposażony w co najmniej jedno urządzenie biometryczne, a według prognoz, to właśnie przemysł motoryzacyjny czeka najbardziej dynamiczny rozwój w tej dziedzinie. Łączność człowieka z maszyną, zyska w końcu namacalny wymiar.

Przenieśmy się więc do supernowoczesnego pojazdu. Nie potrzebujesz kluczyków, by wejść do środka albo uruchomić silnik – wystarczy skan twarzy lub tęczówki, które na szczęścia zawsze będziesz miał przy sobie. Czytniki biometryczne analizują Twoje gesty i mimikę, oceniając samopoczucie, i wydając adekwatne ostrzeżenia. Specjalne okulary, obserwujące Twoje gałki oczne, zaalarmują Cię, gdy będziesz zbyt senny, by bezpiecznie prowadzić. Wbudowane w kierownicę czytniki upewnią Cię, że stężenie alkoholu we krwi jest w dopuszczalnych granicach, a gdy nie będzie – nie pozwolą na odpalenie silnika.

Brzmi kusząco? W wielu aspektach – na pewno. Taki rozwój automatyzacji, budzi jednak także słuszne obawy. Czy nie oddajemy za bardzo pola maszynom, które stają się mądrzejsze od człowieka? Czy mimochodem nie zdejmujemy w ten sposób odpowiedzialności z kierowcy? W końcu – co z bezpieczeństwem analizowanych przez czytniki, tak wrażliwych danych?

Rewolucja biometryczna nadchodzi. A my – bądźmy otwarci na jej dobrodziejstwa, oraz czujni na ewentualne pułapki.

źródło: e-transport

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy