Cristiane Sodre ma na pokładzie studio fitness

 – Cristiane Sodre, kierowca Actrosa

Ledwie Cristiane Sodre dotarła swoim Actrosem na plac parkingowy, już wysiada z kabiny kierowcy w stroju do treningu: czarnych sportowych legginsach, czerwonej bawełnianej koszulce i adidasach. Włosy ma związane w koński ogon.

Cristiane rozwija różową matę gimnastyczną i obciąża ją dwoma pięciokilogramowymi hantlami, żeby nie zabrał jej wiatr. Następnie zapina manszety z obciążeniem wokół kostek: Można zaczynać trening! „Fitness to moja pasja”, mówi Cristiane. „Aerobic, trening siłowy, przysiady, ćwiczenia mięśni brzucha - całe ciało musi być w ruchu!”

Cristiane od dzieciństwa uprawia sport. Przed rokiem zaczęła jeździć ciężarówką. Ale również podczas długich kursów próbuje utrzymać rytm. „Spędzam wiele godzin w pozycji siedzącej”, mówi. „Rekompensuję to, uprawiając sport, żeby nie przybrać na wadze.” 

Sport zamiast tęsknoty za domem.

Zanim mieszkanka Lizbony rozpoczęła przygodę z międzynarodowym transportem jako kierowca, chodziła do studia fitness trzy razy w tygodniu. „Teraz mam własne studio na pokładzie”, mówi z dumą. Hantle na biceps i triceps, manszety z obciążeniem do treningu ud. „Właściwie nie trzeba aż tak dużo sprzętu, żeby utrzymać dobrą formę. Przede wszystkim ważna jest silna wola.

Cristiane jest mężatką i ma dwoje dzieci. Gdy jest w trasie, z dala od rodzinnego domu, sport pomaga jej zmniejszyć stres i skoncentrować się na drodze. Od czasu do czasu odczuwa tęsknotę za domem, ale ma na to sposób: Trening całościowy!

Zdjęcia: Begoña Tremps