Transmaraña: w transporcie kontenerowym Actros i RoadEfficiency to odpowiednie rozwiązanie
Biznes i logistyka
Zleceniodawcy Transmarañii to głównie branża metalurgiczna, ale jest wśród nich też producent sprzętu sportowego. Transmaraña wykonuje także zlecenia dla wielkich globalnych firm spedycyjnych.
Każdy, kto czyta gazety, wie, że w ciągu minionych dziesięciu lat Hiszpania cierpiała z powodu poważnych problemów gospodarczych. Upadek Lehman Brothers i kryzys strefy euro bardzo dały się we znaki. Rząd był zmuszony wprowadzić cięcia, a bezrobocie osiągnęło rekordowy poziom. A przez większość lat od 2008 roku PKB się kurczył. To nie były dogodne warunki dla firmy transportowo-logistycznej. Jednak mimo niesprzyjających warunków Transmaraña stale rosła. Bastián rozpoczął pracę w 1985 roku jako kierowca. Razem z ojcem założyli firmę, którą nazwali tak jak rodzinną miejscowość w Montes de Leon: Maraña. Struktury firmy od początku są skromne. Obecnie, z 45 pracownikami zatrudnionymi na etat, przedsiębiorstwo generuje roczne obroty na poziomie 5 milionów euro.
Oprócz ciężarówek i naczep, Transmaraña posiada również małą flotę samochodów dostawczych oraz, w pobliżu centrali na przedmieściach Gijónu, własny magazyn, a także dostępną dla wszystkich stację benzynową i myjnię pojazdów ciężarowych. Jak udało się to osiągnąć mimo przeciwności makroekonomicznych? – Kryzys w żadnym momencie nie spowodował całkowitej zapaści hiszpańskiej gospodarki – tłumaczy Bastián. – Cały czas udawało nam się przekonywać naszych klientów o naszej efektywności. Dzięki temu nie tylko utrzymaliśmy się na rynku, ale też dobrze nam na nim szło.
Ta biznesowa siła pozwoliła Transmarañii stale, nawet w najtrudniejszych czasach dla biznesu, inwestować. Na przykład w nowoczesny magazyn czy nowoczesną flotę samochodów ciężarowych, która teraz, gdy gospodarka powoli wraca do siebie, podwójnie się opłaca. – Po pierwsze, bo możemy działać, a po drugie, bo dzięki nowoczesnym pojazdom, możemy oferować nasze usługi po konkurencyjnych cenach – mówi Bastián.
Istotnym elementem tej całej układanki jest Actros, który zgodnie z filozofią RoadEfficiency spełnia obietnicę niskich kosztów przy najwyższym poziomie bezpieczeństwa i maksymalnym wykorzystaniu pojazdów. Właśnie dlatego ciężarówki z gwiazdą będą w przyszłości zajmowały coraz istotniejsze miejsce we flocie Transmarañii. Aarón Bastián González: – Koszty zakupu Actrosa są wprawdzie dość wysokie, ale taka inwestycja się opłaca: całkowita ekonomiczność tego pojazdu jest niezrównana.
RoadEfficiency w firmie Transmaraña.
Transmaraña to kolejna firma, w której sprawdza się RoadEfficiency Mercedes-Benz. Chociaż jeszcze do niedawna przedsiębiorstwo nie było klientem Mercedes-Benz Trucks, teraz wprowadza coraz więcej Actrosów do swojej floty. Podstawę sukcesu RoadEfficiency tworzą trzy filary, które sprawiają, że samochody ciężarowe są wykorzystywane w najbardziej efektywny sposób.
1. Niskie całkowite koszty użytkowania.
To świetne wyniki spalania zadecydowały o tym, że prezes firmy Transmaraña, Aarón Bastián González, dał szansę pojazdom z gwiazdą i włączył je do swojej floty. Actrosy zużywają średnio 2 litry ON mniej na 100 kilometrów niż najoszczędniejsza ciężarówka innej marki. Tak niskie zużycie jest możliwe dzięki innowacyjnym technologiom, np. sześciocylindrowemu silnikowi rzędowemu OM 471 z Euro VI w Actrosie 1845. Przewidujący tempomat Predictive Powertrain Control umożliwia dodatkową oszczędność oleju napędowego. Natomiast analiza użytkowania Fleetboard, z której również korzysta firma, zbiera dane z pojazdu i na bieżąco dokonuje ich oceny. Dzięki temu można doszkolić dokładnie tych kierowców, którzy mają braki z oszczędnej jazdy. Ponadto do ekonomiczności oraz niskich całkowitych kosztów użytkowania przyczyniają się też niskie koszty napraw i serwisowania, wysoka wartość rezydualna oraz dogodne warunki leasingu i finansowania.
„W Actrosie już wyposażenie seryjne jest powyżej średniej.“
– Prezes Transmarañii Aarón Bastián González
2. Wysoki poziom bezpieczeństwa.
Mercedes-Benz Trucks od ponad 45 lat rozwija innowacyjne systemy bezpieczeństwa. Z udoskonalonym Active Brake Assist 4 oraz nowym asystentem martwego pola, Mercedes-Benz Trucks kontynuuje tę pionierską pracę i wprowadza na drogi dwa systemy bezpieczeństwa, które dodatkowo zmniejszają ryzyko kolizji z ludźmi. Ale to nie wszystko: do wysokiego poziomu bezpieczeństwa przyczyniają się również ABS i ASR, elektroniczny system hamowania, asystent pasa ruchu, asystent stabilizacji toru jazdy oraz asystent utrzymania uwagi. Prezes Transmarañii na początku pracował jako kierowca ciężarówki. – W Actrosie już wyposażenie seryjne jest powyżej średniej. Każdy, kto jeździ po drogach z masą 40 ton, jest odpowiedzialny za życie i zdrowie innych uczestników ruchu oraz za cenne towary. Dlatego w transporcie drogowym bezpieczeństwo ma najwyższy priorytet.
3. Pełne wykorzystanie pojazdu.
Transmaraña dostarcza między innymi kontenery do kontrolowanych przez państwo hiszpańskich portów, w których okna dostaw są bardzo małe. Dlatego dotrzymywanie terminów jest tu najważniejsze. Jest to możliwe tylko, jeżeli pojazdy nie muszą robić nieplanowanych postojów, a ich poziom wykorzystania jest jak najwyższy. W Transmarañii podstawę stanowi niezawodność Actrosów, jak również całościowe umowy serwisowe. Firma dodatkowo chce wypróbować usługę Mercedes-Benz Uptime. Dzięki niej menedżerowie flot mogą stale monitorować stan techniczny swoich pojazdów i są w stanie zareagować, jeszcze zanim trzeba będzie wezwać pomoc drogową. System od razu rozpoznaje konieczność natychmiastowej naprawy, którą z kolei ułatwia zdalny dostęp do przesyłanych w czasie rzeczywistym informacji z pojazdu. Dzięki temu można optymalnie zaplanować naprawy i przeglądy. Oprócz inteligentnego usieciowienia pojazdu, dyspozytora i serwisu w ramach Mercedes-Benz Uptime, Fleetboard umożliwia menedżerom floty zwiększenie wykorzystania pojazdów poprzez sprawną komunikację kierowcy z dyspozytornią.
Zdjęcia: Matthias Aletsee
Komentarz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy